Wyjaśnienie teorii ukamienowanej małpy

IMAGINE CZŁOWIEK WYPROSTOWANY, WYMIERZONY TERAZ GATUNEK HOMINIDÓW, KTÓRY STAŁ SIĘ PIERWSZYM Z NASZYCH PRZODKÓW, KTÓRY PRZEPROWADZIŁ SIĘ POZA JEDEN KONTYNENT. OKOŁO DWÓCH MILIONÓW LAT TEMU HOMINIDZI, Z KTÓRYCH NIEKTÓRZY W KOŃCU EWOLULOWALI W HOMO SAPIENS, ZACZĘLI ROZSZERZAĆ SWÓJ ZASIĘG POZA AFRYKĘ, PRZEPROWADZAJĄC SIĘ DO AZJI I EUROPY. PO DRODZE TROPILI ZWIERZĘTA, NAPOCZYLI ODŁÓŻ I ODKRYLI NOWE ROŚLINY.

Ale to tylko wersja naszej historii pochodzenia co jest powszechnie akceptowane przez naukowców.

Bardziej radykalna interpretacja tych wydarzeń obejmuje te same zwierzęta, łajno i rośliny, ale obejmuje również leki psychodeliczne. W 1992 roku etnobotanik i zwolennik psychodelików Terence McKenna argumentował w książce Pokarm bogów że tym, co umożliwiło Homo erectus ewoluować w Homo sapiens, było jego spotkanie magiczne grzyby i psilocybina, psychodeliczny związek w nich zawarty, w tej ewolucyjnej podróży. Nazwał to hipotezą ukamienowanej małpy.

McKenna stwierdził, że psilocybina spowodowała szybką reorganizację zdolności przetwarzania informacji prymitywnego mózgu, co z kolei zapoczątkowało szybkie ewolucja poznania co doprowadziło do powstania wczesnej sztuki, języka i technologii zapisanych w zapisach archeologicznych Homo sapiens. Jako pierwsi ludzie, powiedział „przejedliśmy naszą drogę do wyższej świadomości”, spożywając te grzyby, które, jak przypuszczał, wyrosły z odchodów zwierzęcych. Powiedział, że psilocybina wyprowadziła nas „z zwierzęcego umysłu do świata artykułowanej mowy i wyobraźni”.

Gdy ewolucja kulturowa człowieka doprowadziła do udomowienia dzikiego bydła, ludzie zaczęli spędzać dużo więcej czasu wokół bydlęcego łajna, wyjaśnił McKenna. A ponieważ grzyby psilocybinowe zwykle rosną w krowich odchodach, „współzależność międzygatunkowa człowieka i grzyba została wzmocniona i pogłębiona. W tym czasie nabrały rozpędu rytuały religijne, tworzenie kalendarzy i naturalna magia”.

McKennie, który zmarł w 2000 roku, żarliwie wierzył w swoją hipotezę, ale nigdy nie została ona poważnie rozważona przez społeczność naukową za jego życia. Zwolniony jako nadmiernie spekulacyjny, hipoteza McKenny pojawia się teraz tylko od czasu do czasu na internetowych forach dyskusyjnych i strony Reddita poświęcony psychodelikom.

Natomiast prelekcja w kwietniu o godz Psychodeliczna nauka 2017, konferencja naukowa na temat psychodelików, w której uczestniczyli badacze, terapeuci i artyści, którzy wierzą w terapeutyczny potencjał tych leków, odnowiła zainteresowanie teorią. Tam, Paul Stamets, dr hab., znany mikolog psilocybinowy, opowiadał się za hipotezą ukamienowanej małpy w swoim przemówieniu „Grzyby psilocybinowe i mykologia świadomości”.

„Przedstawiam wam to, ponieważ chcę przywrócić koncepcję hipotezy ukamienowanej małpy” – powiedział Stamets do tłumu. „Naprawdę ważne jest, abyście zrozumieli, że 200,000 XNUMX lat temu nastąpiło nagłe podwojenie ludzkiego mózgu. Z ewolucyjnego punktu widzenia jest to niezwykła ekspansja. I nie ma wyjaśnienia dla tego nagłego wzrostu ludzkiego mózgu”.

„Podwojenie”, o którym mówił, odnosi się do nagłego wzrostu rozmiaru ludzkiego mózgu i ma rację: szczegóły wciąż są przedmiotem dyskusji. Niektórzy antropolodzy uważają, że rozmiar mózgu Homo erectus podwoił się w międzyczasie 2 miliony 700,000 XNUMX lat temu. Tymczasem szacuje się, że objętość mózgu u Homo sapiens urósł trzykrotnie między 500,000 100,000 a XNUMX XNUMX lat temu.

Przedstawiając założenia hipotezy ukamienowanej małpy, którą ukształtował McKenna i jego brat Dennis, Stamets namalował portret naczelnych schodzących z afrykańskich baldachimów, podróżujących przez sawanny i napotykających „największego grzyba psilocybinowego na świecie, wyrastającego cieleśnie z łajna zwierzęta."

„Sugeruję, że Dennis i Terence mieli rację” — oznajmił Stamets, przyznając, że hipotezy być może nadal nie da się udowodnić. „Chcę, abyście wy lub ktokolwiek, kto to słucha lub widział, zawiesił swoje niedowierzanie… Myślę, że jest to bardzo, bardzo prawdopodobna hipoteza dotycząca nagłej ewolucji Homo sapiens od naszych krewnych naczelnych”.

Tłum wybuchnął dzikim aplauzem.

wyjaśniono teorię ukamienowanej małpy — Terence McKenna opowiadał się za hipotezą ukamienowanej małpy. Wikimedia Commons

Czy wreszcie nadszedł czas, aby poważnie potraktować hipotezę Stoned Ape? Czynienie tego wymaga zintegrowania naszych postępów w badaniach naukowych nad psilocybiną, ostatnich odkryć archeologicznych i naszego niejasnego rozumienia ludzkiej świadomości oraz dopasowania ich do naszego obecnego rozumienia ewolucji człowieka. Możemy zacząć od wspólnych wątków między poglądem McKenny na temat rozwoju świadomości a innymi, bardziej mainstreamowymi teoriami, w tym powszechnie akceptowanym poglądem, że narodził się on na przestrzeni tysięcy lat i że główną rolę odgrywał język w swojej ewolucji.

„Myślę, że jak wszystko, jest trochę prawdy w tym, co on [McKenna] mówi” – mówi paleontolog Martin Lockley, Ph.D. Odwrotność. Lockley, autor książki pt Jak powstała ludzkość, ma jeden główny problem z rozumowaniem McKenny: wiara w hipotezę ukamienowanej małpy, która zakłada, że nasi przodkowie byli na haju i w konsekwencji uzyskali świadomość, oznacza również zgodę na to, że istniała pojedyncza przyczyna pojawienie się świadomości. Większość naukowców, w tym Lockley, uważa, że było to o wiele mniej oczywiste.

W końcu świadomość jest bardzo złożoną rzeczą, którą dopiero zaczynamy rozumieć. Antropolodzy na ogół przyjmują, że jest to tzw funkcję ludzkiego umysłu zaangażowany w otrzymywanie i przetwarzanie informacji, które ewoluowały przez tysiąclecia doboru naturalnego. A stan świadomości obejmuje świadomość wielu jakościowych doświadczeń: doznań i uczuć, niuansów jakości zmysłowych i procesów poznawczych, takich jak oceniające myślenie i pamięć. W 2016 roku naukowcy ustalili gdzie to wszystko mieszka w mózgu, odkrywając fizyczny związek między obszarami mózgu związanymi z pobudzeniem i świadomością.

Teoria McKenny sprowadza całość tego skomplikowanego zjawiska do jednej iskry; dla niego grzyby psilocybinowe były „katalizatorem ewolucji”, który rozpalił świadomość, skłaniając wczesnych ludzi do angażowania się w doświadczenia takie jak seks, tworzenie więzi społecznych i duchowość. Większość naukowców argumentowałaby, że wyjaśnienie McKenny jest nadmiernie i być może naiwnie uproszczone.

A jednak są równie zakłopotani, gdy poproszono ich o odpowiedź na pytanie leżące u podstaw debaty na temat hipotezy Stoned Ape i ogólnie badań nad świadomością: Jak ewoluowała świadomość? Jeśli to nie psychodeliczne grzyby zapoczątkowały ten proces, to co je rozpoczęło? dr Michael Graziano, profesor psychologii i neurologii na Uniwersytecie Princeton, który bada świadomość, nie słyszał o teorii ukamienowanej małpy, ale zgadza się, że ewolucja ludzkiej świadomości jest w jakiś sposób powiązana z tworzeniem się społeczności. W swojej własnej teorii twierdzi, że mózgi musiały rozwinąć zdolność rozumienia subiektywnych doświadczeń, aby służyć potrzebom społecznym. Ponieważ inteligencja społeczna była ewolucyjnie korzystna, rozsądnie jest wierzyć, że świadomość wyewoluowała jako taktyka przetrwania.

„Możliwe, że świadomość pojawiła się częściowo po to, by monitorować, zrozumieći przewidywania innych stworzeń, a następnie skierowaliśmy tę samą umiejętność do wewnątrz, monitorując i modelując siebie” – mówi Graziano Inverse. „Może być też tak, że świadomość pojawiła się znacznie wcześniej, kiedy po raz pierwszy pojawiła się podstawowa koncentracja uwagi i że jest ona związana ze zdolnością do skupiania zasobów mózgu na ograniczonej liczbie sygnałów. Oznaczałoby to bardzo wczesny etap ewolucji, być może pół miliarda lat temu”.

Podobnie teorie antropologa dr Ian Tattersallnie mają nic wspólnego z psychodelikami, ale podzielają nacisk Stoned Ape na socjalizację. W jego praca z 2004 roku „Co się stało u początków ludzkiej świadomości?” Tattersall, naukowiec z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej, argumentował, że samoświadomość – a tym samym świadomość – narodziła się, gdy wczesny człowiek nauczył się postrzegać siebie w oderwaniu od natury i stał się zdolny do oceny i wyrażania myśli w swoim umyśle. Język rozwinął się wkrótce potem, a następnie współczesnego ludzkiego poznania.

Tam, gdzie Tattersall pozostaje zakłopotany – i gdzie teoria McKenny oferuje pewne wyjaśnienie – próbuje rozgryźć jeśli chodzi o komunikację i motywację nastąpiła ta kluczowa przemiana.

„Gdzie narodziło się współczesne ludzkie poznanie?” pisze Tattersall. „Prawie na pewno w Afryce, jak współczesna anatomia człowieka. Bo to właśnie na tym kontynencie odnajdujemy pierwsze przebłyski „nowoczesnych zachowań”… Ale moment transformacji wciąż nam umyka i może trwać niemal w nieskończoność”.

McKenna mógłby twierdzić, że grzyby zawierające psilocybinę spowodowały ten „moment transformacji”. Ale nawet eksperci od starożytnych użytkowników narkotyków uważają, że jest mało prawdopodobne, aby jeden czynnik spowodował tak radykalną zmianę, mimo że całkowicie rozsądne jest myślenie, że wczesne hominidy chrupały magiczne grzyby, gdy przemierzały Afrykę.

„Ewolucja człowieka to niezwykle skomplikowany proces, w którym kilka czynników odegrało swoją rolę” — mówi dr archeolog Elisa Guerra-Doce Odwrotność. Badania Guerra-Doce nad wykorzystaniem Rośliny lecznicze w czasach prehistorycznych szczegółowo opisał, w jaki sposób pierwsi ludzie używali leków zmieniających umysł cele rytualne i duchowe. Ale pomimo faktu, że napotkała pozostałości maku lekarskiego w zębach neolitycznych okazów, starożytne zwęglone nasiona konopi, a nawet abstrakcyjne rysunki przedstawiające użycie grzybów halucynogennych na ścianach jaskiń we włoskich Alpach, nie zgadza się z hipotezą ukamienowanej małpy.

„Z mojego punktu widzenia hipoteza McKenny jest zbyt uproszczona i brakuje jej bezpośrednich dowodów – to znaczy jakichkolwiek dowodów na spożywanie grzybów halucynogennych przez najwcześniejszego Homo sapiens” – mówi, wskazując, że zdobył niektóre z podstawowych faktów zło. „Wskazuje na algierskie obrazy Tassili-n-Ajjer, które zawierają niektóre przedstawienia grzybów, ale musimy pamiętać, że te obrazy pochodzą z neolitu”.

Jeśli nauka stojąca za hipotezą McKenny jest niestabilna, to jaką ma wartość w poszukiwaniu pochodzenia ludzkiej świadomości?

W najlepszym przypadku hipoteza Stoned Ape jest, jak opisał ją Stamets, „hipotezą nie do udowodnienia”, która pasuje do części – ale nie prawie do całości – naszej wiedzy o ewolucji świadomości. W najgorszym przypadku jest to rażące uproszczenie mnóstwa czynników, które mogły przyspieszyć rozwój współczesnego ludzkiego poznania i świadomości. Jednak McKenna zasługuje na uznanie za zapoczątkowanie w latach 1990. pomysłu, który naukowcom udało się udowodnić dopiero niedawno: psilocybina zmienia świadomość i może wywoływać fizyczne zmiany w mózgu.

W ostatnich latach badacze narkotyków ustalili, że psilocybina wywołuje stan „nieograniczone poznanie”, wywołując wyraźny wzrost aktywności w prymitywnej sieci mózgowej, regionie związanym z reakcjami emocjonalnymi. O psilocybinie, częściach mózgu związanych z emocjami i pamięcią stać się bardziej skoordynowanym, tworząc wzorce aktywności mózgu przypominające te u ludzi, którzy śpią i śnią. W tym samym czasie region, który kontroluje myślenie na wyższym poziomie i jest powiązany z poczuciem siebie, ulega dezorganizacji, dlatego niektórzy ludzie, którzy biorą psilocybinę, odczuwają utratę „ego”, co prowadzi ich do poczucia większej części świata niż własne ciała.

Niezależnie od luk wskazanych w naukowej logice McKenny, Amanda Feilding, założycielka i dyrektorka Fundacja Beckley, wiodący think tank zajmujący się badaniami nad psychodelikami, mówi Odwrotność że musimy spojrzeć ponad błędy McKenny i wziąć pod uwagę jego największe spostrzeżenie: że historia ludzkości jest nierozerwalnie związana z naszą fascynacją lekami psychedelicznymi. Mówi, że nawet jeśli wczesny człowiek zetknął się z substancjami psychoaktywnymi bliżej okresu neolitu, wejście w odmienny stan świadomości prawdopodobnie zmieniło ludzkie społeczeństwo na lepsze.

„Wyobrażenia towarzyszące doznaniom psychedelicznym to temat przewijający się przez starożytną sztukę, więc jestem pewien, że doznania psychedeliczne i inne techniki, takie jak taniec i muzyka, były używane przez naszych wczesnych przodków do wzmacniania świadomości, co ułatwiało duchowość, sztuką i medycyną – mówi.

Hipoteza Stoned Ape może teraz zostać utracona w annałach nauki pobocznej, ale pozostała część jej spuścizny. Teraz, gdy naukowcy lepiej rozumieją, w jaki sposób psilocybina fizycznie wpływa na mózg, mogą poważnie zbadać jej potencjał w leczeniu zaburzeń takich jak nadużywanie substancji psychoaktywnych, stany lękowe i depresja. Jeśli tak się stanie — i wygląda na to, że tak będzie — psilocybina stanie się częścią głównego nurtu kultury jako czynnik pozytywnych zmian. I czy nie za tym ostatecznie opowiadał się McKenna?

Być może nigdy się nie dowiemy, jak magiczne grzyby pomogły wczesnym ludziom. Ale nie ma wątpliwości, że będą przyczyniać się do dobrego samopoczucia współczesnych ludzi, gdy będziemy kontynuować naszą dziwną ścieżkę ewolucyjną.